A ja taka jak i mac cingilingi bom. čarne oči mušim ma cingilingi bom. čarne oči mac mala cingilingibombombom. ja še na ňu podala cingilingi bom. A ti cigan dobre hraj cingilingi bom. na dzifčata ňekukaj cingilingi bom. na dzifčata na šumne cingilingibombombom. naj ňechodza po humňe cingilingi bom. A ty cigán šaľený,cingilingi bom.

niedziela, listopada 13, 2005 a ja taka ubrana:/ :] ...bo ja tanczyc chce... moze nauczysz mnie jak tanczy sie.. :) kilka gram spadlo:] ja taka nieubrana... raczej ubrana hehe... zapomnij o problemach i usmiechniety badz... // posted by _MiLka_ @ 13:00 << Home

Dużo zdań internautów wskazuje, że dziewczyna na monitoringu przy wejściu 63 na plażę, to Iwona Wieczorek. Ubiór jaki matka Iwony podała może a nawet na pewno nie zgadza się! Czy to pomyłka mamy i koleżanki, czy policja, Itaka, nie przyjmują do wiadomości, że to może być pomyłka?!
Cześć :) Dziś post o tym, co okazało się dla świata istną hekatombą, czyli kolekcji H&M x Balmain. Na samym początku zaznaczam, że nie mam nic, do żadnej osoby, która kupiła sobie coś z tej kolekcji, nie wyśmiewam się z tych ubrań, ani współpracy tej sieciówki z tym domem mody. Są jedynie dwie rzeczy jakie śmieszą mnie w tej całej sytuacji, a za razem ich nie rozumiem. Pierwsza. H&M już nie pierwszy i zapewne nie ostatni tworzy kolekcję z projektantem, lub domem mody high fashion. Zakładam też, że nikt w H&M nie jest głupi. Dlaczego więc, kiedy pojawia się kolekcja stworzona przez ich współpracę, robią tego tak mało. Czy tych, w tym przypadku, koszulek z napisem "Balmain Paris" będzie dziesięć tysięcy, czy sto tysięcy, to one i tak rozejdą się jak świeże bułeczki. Ale nie! Sieciówka woli, aby jej klienci stali pod sklepem całe godziny, a potem taranowali się i wyrywali sobie produkty z rąk, żeby potem połowa z nich mogła wystawić to na internetowych aukcjach za horrendalne ceny. Pytanie brzmi: H&M kiedy wyprodukujecie tyle produktu, aby starczyło, przynajmniej dla 3/4 osób, które chciałyby sobie go kupić? Druga. Jest to zachowanie tych ludzi, którzy stoją pod tymi sklepami. Można ich podzielić na kilka grup. Pierwsza z nich, to Ci wszyscy, którzy chcą sobie coś kupić z tej kolekcji, którzy marzą i pragną danego T-shirt'u czy innej sukienki itd. Do nich nic nie mam, no chyba, że zapominają, że są ludźmi i zachowują się jak zwierzęta. Moim pierwszym skojarzeniem, które pojawiło się po obejrzeniu filmiku, gdzie stoją ciasno ściśnięci, przy drzwiach H&M, to świnki przy korycie. Powiem tak, rozumiem, że życie jest trudne i jeśli chce się mieć coś rzadkiego, to musi się przepychać w tych kolejkach, bo inni tak robią, a kulturalne stanie z boku za dużo nam nie da. Ale pomyślmy przez chwilę logicznie. Czy jedna droga koszulka, lub buty są warte tego, żeby potem być uwiecznionym na filmiku, który zaraz ktoś wrzuci do internetu i wyjść na "polską cebulę"? Cena do zapłacenia, to nie tylko pieniądze. A pamiętajcie moi drodzy: Internet nigdy nie zapomina! Drugą grupą ludzi, są Ci którzy okropnie mnie denerwują, czyli Ci wszyscy z pozoru "mądrzy i inteligentni", Ci którzy potrafią się zachować, czyli Ci, którzy to wszystko kręcą. Moim zdaniem to oni zasługują na publiczne obśmianie, bo robienie czegoś takiego jest moim zdaniem najwyższym stopniem chamstwa. Hey :) Today a post about what turned out to be a veritable hecatomb for the world, or the collection of H&M x Balmain. At the outset, I note that I do not have anything to any person who bought something from this collection, not laughed at these clothes, or cooperation of the chain stores of the fashion house. There are only two things that amuse me in this whole situation, and for the time they do not understand. First. H&M is not the first and probably not the last creates a collection with a designer or fashion house of high fashion. No one at H&M is not stupid. Why, then, when there is a collection created by their work, they do it so little. Are these, in this case, T-shirts with the inscription "Balmain Paris" will be ten thousand or a hundred thousand, they still snapped up like hot cakes. But not a local network or the will, to make her clients stood under the store for hours and then ramming and tore his products from hand to then half of them could put it online auctions for exorbitant prices. The question is: H&M when we produce enough product to enough, at least for 3/4 people who would like myself to buy it? Second. It is the behavior of those people who stand under these shops. They can be divided into several groups. The first of them, he Those who want to buy something from this collection who dream and desire of the T-shirt'u or any other dresses etc. To them I have nothing, unless you forget they are human beings and behave like animals. My first inclination that emerged after watching the cutscene where they stand tightly packed, the door H&M, the pigs at the trough. I'll say this, I understand that life is difficult and if you want to have something rare, it needs to push in the queues, because others are doing so, and cultural status of the side of too much we can not. But let's think logically for a moment. Is one way t-shirt, or shoes are worth to later be immortalized in the video that just one throw to the Internet and go "Polish onions"? Price to pay, not only money. And remember, folks: The Internet never forgets! The second group of people are those who terribly annoyed me, that you all seemingly "wise and intelligent" Those who are able to behave, or those who have it all gravitate. In my opinion they deserve the public laught, because doing something like this is in my opinion the highest degree of rudeness. Translated by Google Źródło: Źródło: "Zrozum! Nadal jesteś ubrana w H&M, a nie Balmain, jasne?". Są to słowa bardzo gorzkie, lecz też bardzo prawdziwe. Od razu zaznaczam, nie mam nic do H&M, bardzo lubię tą sieciówkę i mam w swojej szafie wiele rzeczy właśnie z jej metką. Samo to, że projektanci współpracują z sieciówkami i tworzą tańsze kolekcje jest moim zdaniem świetną sprawą i jak najbardziej to popieram! Chodzi mi po prostu o to, aby ostudzić zapał tych wszystkich, którzy nadmiernie ekscytują się tymi ubraniami lub, nie daj Boże, myślą nad kupnem jakiejś rzeczy z tych internetowych akcji. Pamiętajcie ubraniom, powstałym z tej kooperacji bliżej jest do standardów H&M niż Balmain. Oczywiście, z pewnością są one zrobione z lepszych materiałów i nie jest ich tak wiele ile wszyscy by chcieli, co tylko podnosi ich wartość. Jednak pamiętajcie, że te ciuchy zeszły z taśm H&M, a nie zostały zrobione w szwalniach Balmain. Więc, kończąc ten burzliwy temat, jeśli pragniecie mieć w swojej szafie coś z metką tego domu mody, to odłóżcie większą sumę pieniędzy i kupcie coś, gdzie oprócz Balmain, nie będzie żadnej firmy obok. "Look! You're still dressed in H&M and not Balmain, okay?". These are the words of a very bitter, but also very true. At once point out, I have nothing to H&M, I really like this and I'm a local network or in her closet a lot of things just with its tag. Just because designers work with sieciówkami and create less expensive collections is in my opinion a great thing and like most is the support! My point is simply to cool the enthusiasm of all those who are overly excited about these clothes or, God forbid, think about buying some things from these online action. Remember garments, resulting from this cooperation is closer to the standards H&M than Balmain. Of course, they are certainly made of better materials and are not so many of them if all they wanted, which only increases their value. However, remember that these clothes last tape H&M and have not been done in sewing Balmain. So, ending the turbulent subject if you want to have in your closet something bearing the label of the fashion house is Put more money and buy something, where, apart from Balmain, there will be no company next door. Translated by Google Źródło: Ubrania, czyli to, co zostało bardzo przytłoczone przez ludzi. Duża część osób bardziej skupiła się na tych aukcjach, skandalach w sklepach, przepychankach i bijatykach niż na tym, co najważniejsze, czyli ubraniach. Jeśli chodzi o stonowane barwy, czernie, biele przeplatane złotem lub srebrem to wszystko bardzo mi się podoba. Moim ulubieńcem są marynarki, które wyszły genialne, wszystkie bez wyjątku. Moją uwagę przykuł też ten świetny T-shirt, który ma na sobie Hao Yun Xiang, na zdjęciu poniżej. Nie da się ukryć, że projektanci Balmain bardzo postarali się nad stworzeniem mocnych kobiecych sylwetek, co osobiście bardzo lubię. Poza tym, temu domowi mody, jak żadnemu dotychczas, świetnie udało się przenieść nie jeden akcent z haute couture, do mody pret-a-porter. Jedyne co mi się nie podoba ze zdjęć, które tu dla was zebrałem, to stylizacja Gigi Hadid (modelka w blond włosach) na zdjęciu powyżej. Kiedy tylko zobaczyłem ją w tej różowej koszuli i tragicznej spódniczce, prychnąłem tylko, bo skojarzyłem ją sobie z kolorowym cukierkiem na choince. A co wam podoba się lub nie podoba w kolekcji H&M x Balmain? Clothing, namely what has been a very cited by people. A large proportion of people more focused on these auctions, scandals in stores, pushing and shoving and fights than on what matters most, ie clothes. When it comes to subdued colors, blacks, whites interspersed with gold or silver that's all I really like. My favorite is the Navy that came out brilliant, all without exception. My attention was also this great T-shirt that wearing Hao Yun Xiang, pictured below. You can not hide that designers really tried to Balmain on creating strong female silhouettes, which I personally really like. Besides, this house of fashion as any so far, well able to move not just one touch of haute couture, fashion pret-a-porter. The only thing I did not like the pictures, which I gathered here for you, the styling Gigi Hadid (model blond hair) pictured above. As soon as I saw her in that pink shirt and skirt tragic I snorted only because I associate him with the color icing on the Christmas tree. What you liked or did not like about the collection of H&M x Balmain? Translated by Google Źródło: Źródło: Snapchat - gabriel_data Fashion Projects - Klik Jeśli post Ci się spodobał proszę, kliknij +1 w Google. If you liked the post, please click +1 on Google.
Straszna afera sprawdź! Pękła bariera. To jebana kariera rapera, rana w sercu konesera, nowa era. "Ja to ja 2" tragizm zawiera. Pełen magii; dzień za dniem silniejszy niczym dragi. (Patrz LOL24FotkiRysunkoweMateriał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarzeJanjerzy· 23 majaCzy to narysował perkusista Black Sabbath? Chyba zbieżność personaliów, ale narysował fajnie. Szczególnie podobają mi się majteczki, mniej pończochy, bo jak z lateksuTakiJeden· 25 maja@Janjerzy Bill Ward (1919 - 1998) był rysownikiem amerykańskim, który tworzył właśnie takie erotyczne rysunki w stylu pin-up. Ja również lubię kobiecy styl vintage tak w ubiorze jak i bieliźnie, który niestety odszedł już do lamusa i można go tylko podziwiać na takich rysunkach i zdjęciach z epoki.
To wzbudzało podziw, ale przypominało też, że ja taka nie jestem. Fue increíble, pero que no creía que él era algo especial. Jest takim egoistą, że nawet nie zauważa, że ja też taka jestem .

Pańska sprawa, proszę pana,żem ja taka nie ubrana - rzekła kaczka, płasko leżąc,całkiem goła, na się tym bardzo wzruszył,po jabłka do sadu ruszył,po drodze spotkał sąsiada -słuchaj - moja kaczka gada ! Sąsiad na to - mój ty drogi ,jakoś ci się plączą nogi!Gdyś przyrządzał ową kaczkę,pewnieś wypił wina flaszkę!Lepiej winem podlej kaczkę,miast obalać drugą flaszkę,bo zobaczysz i usłyszysz,jak tańcują białe myszy ! ! ! Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: przepis na kaczkę z jabłkami . . .. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".

Redakcja Legia.Net. Kibice Legii Warszawa zwyciężyli w rankingu Ultras World - wrócili na pozycję lidera po czterech latach przerwy. Legioniści jak dotąd byli najlepsi na świecie w tej klasyfikacji w latach 2013, 2016, 2017 i 2021. 1. Legia Warszawa. 2. Crvena Zvezda Belgrad. Motor Lublin po raz pierwszy w tym sezonie musiał uznać wyższość rywala. Koziołki przegrywają w z Włókniarzem i wyjeżdżają z Częstochowy z pustymi rękami. Najlepszym zawodnikiem gości był Mikkel Michelsen, autor 12 punktów. Duńczyk mimo tego, iż zdobył dla swojej drużyny najwięcej punktów, miał do siebie po meczu pretensje. – Oczywiście wiedzieliśmy, że ta porażka prędzej czy później się przytrafi. Włókniarz to bardzo mocna drużyna, zwłaszcza u siebie w domu, więc przegrana z taką drużyną to żaden wstyd. Czuję, że popełniłem wiele szkolnych błędów na torze i mogłem dzisiaj pojechać lepiej. Biorę na siebie część odpowiedzialności za tę porażkę. Mieliśmy za dużo wzlotów i upadków w drużynie, potrafiliśmy pojechać dobrze parę wyścigów, ale z kolei też przytrafiało nam się sporo tych gorszych. By wygrywać, drużyna musi jechać równo – mówił w rozmowie z Mateuszem Kędzierskim w pomeczowym wywiadzie dla telewizji Canal+Sport5. Dużo w ostatnim czasie mówi się o ewentualnych przenosinach kapitana Motoru Lublin do właśnie częstochowskiego Włókniarza. Czy oddziałowuje to na Duńczyka w jakikolwiek sposób? – Kompletnie na mnie to nie wpłynęło. Nie czytam tych wszystkich spekulacji na swój temat. Szczerze mówiąc, takie dywagacje to żart i nie ukrywam, że mnie to bawi. To zasługa dziennikarzy, którzy nie mają o czym pisać i tym sposobem podbijają sobie klikalność. Ja reprezentuję Motor Lublin i jako drużyna walczymy o to, by wygrać te rozgrywki. To wciąż jest sezon 2022, a nie 2023. Ja dam z siebie 110%, by ten tytuł w tym roku wygrać. Wszystko inne to spekulacje, a ja na takie rzeczy nie mam czasu – wyjaśnił Michelsen. W tym sezonie Duńczyk legitymuje się średnią 2,371 pkt/bieg i jest zdecydowanym liderem Koziołków. Czytaj także: Odejście Michelsena byłoby zaskakujące . 412 293 183 411 516 152 413 696

a ja taka nie ubrana