Plik jest zahasłowany i możliwy do edycji tylko w wyznaczonych przez nas zakresach i wyłącznie po podaniu wcześniej ustalonego hasła (hasła zakresu). Hasła do całego pliku nie podajemy innym użytkowaniom. pobierz przykład: UDOSTĘPNIJ SKOROSZYT . Wyłączenie udostępniania. Dezaktywacja funkcji przebiega w podobny sposób jak jejwtorek do piątek 1489708800 Już ponad 80% dzieci w wieku przedszkolnym regularnie korzysta z sieci. Z wiekiem odsetek ten dynamicznie rośnie. Tymczasem, niekontrolowany dostęp najmłodszych dzieci do internetu coraz częściej skutkuje kontaktem z nieodpowiednimi treściami, jak pornografia, przemoc, czy mowa nienawiści. W wielu przypadkach powoduje to negatywne emocje i ma szkodliwy wpływ na psychikę oraz rozwój Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (dawniej Fundacja Dzieci Niczyje) wraz z NASK rozpoczynają kampanię społeczną „Chroń dziecko w sieci”. Jej głównymi adresatami są najnowszych badań1 co 5 dziecko przyznaje, że zdarzyło mu się trafić w sieci na treści przeznaczone tylko dla dorosłych – głównie erotyczne i pornograficzne, ale także strony zawierające wulgaryzmy, czy brutalną przemoc. Aż 89% z nich deklaruje, że trafiło na takie treści przypadkowo. Jednocześnie świadomość tego, że może to dotyczyć ich dzieci, deklaruje jedynie 8% 38% rodziców uznaje problem szkodliwych treści za znaczący, co piąty rodzic nigdy nie rozmawiał ze swoimi dziećmi o bezpieczeństwie w sieci, a spośród tych, którzy to zrobili, tylko połowa poruszała temat treści. 53% rodziców deklaruje, że ustaliła ze swoimi dziećmi zasady korzystania z internetu, jednak najczęściej dotyczą one jedynie limitu czasu. Tylko 13% rodziców stosuje oprogramowanie filtrujące w komputerze lub laptopie, zaś wykorzystywanie go w tabletach i smartfonach używanych przez dzieci potwierdza jedynie kilka procent z nich.„Dla najmłodszych dzieci kontakt z pornografią, czy brutalną przemocą potrafi być szokiem, z którym trudno jest im sobie poradzić. Również dla starszych dzieci kontakt z nieodpowiednimi treściami stanowi poważne zagrożenie. Dlatego niezwykle ważne jest, żeby z jednej strony chronić dzieci przed takimi sytuacjami, a z drugiej odpowiednio na nie reagować – zwraca uwagę Łukasz Wojtasik, koordynator kampanii z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.„Kampanię > adresujemy głównie do rodziców, którzy mają największy wpływ na bezpieczeństwo dzieci, szczególnie tych najmłodszych, a często nie przykładają do tego odpowiedniej wagi. Co ważne, nie tylko zwracamy im uwagę na problem, ale też dajemy szereg porad i rozwiązań.” – dodaje Wojtasik. Mimo wagi problemu autorzy kampanii zdecydowali się na lekką formę przekazu, która nie demonizuje zjawiska, ale dobitnie zwraca części rodziców uwagę na ich rolę w zapewnieniu dziecku bezpieczeństwa w sieci. Przekazy kampanii – teledysk, reklamy telewizyjne, radiowe i prasowe, oparte są na piosence śpiewanej przez 11-letnią Marysię Nowak. W jednej ze zwrotek usłyszymy: „Czasem, tak przez przypadek zaglądam tam, gdzie pani na golasa, a z panią pan. I to nie raz ani nie razy dwa. To jest mój świat. W refrenie zaś: „Mama i tata niewiele robią, żeby nie było tak. Albo nie bardzo ich to obchodzi, albo nie wiedzą, jak.”W kampanię zaangażował się znany dziennikarz, prezenter i lektor Tadeusz Sznuk, który użyczył głosu filmom instruktażowym dla rodziców. Jego przestrogę: „Chroń dziecko przed szkodliwymi treściami w sieci. To bardzo ważne. I całkiem proste”, można usłyszeć również w reklamach telewizyjnych i radiowych dzieci z sieciKurs dla rodziców cyfrowych dzieciNauka zdalna spowodowała, że twoje dziecko nie odchodzi od komputera nawet w wolnym czasie? Czujesz się bezsilny jako rodzic? Nie wiesz, gdzie wytyczyć granice i jak je egzekwować? Chciałbyś nawiązać z dzieckiem konstruktywny dialog na temat używania mediów elektronicznych?Ten kurs jest właśnie dla ciebie! Kampania prowadzona będzie w tradycyjnych mediach ogólnopolskich i lokalnych oraz w mediach społecznościowych. Platformą internetową kampanii jest serwis Kampanię prowadzą Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (FDDS) oraz NASK w ramach działań Polskiego Centrum Programu Safer Internet. Akcję zaplanowano we współpracy z Astro Group. Autorem słów piosenki „Mama i tata” jest Łukasz Wojtasik (FDDS). Piosenkę zaśpiewała Marysia Nowak. Nagranie zrealizowano w Lordfader Studio. Animacje stworzyła Astro Group. Polskie Centrum Programu Safer Internet powołane zostało w 2005 r. w ramach programu Komisji Europejskiej „Safer Internet”. Tworzą je Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (dawniej Fundacja Dzieci Niczyje) oraz Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa. Centrum podejmuje szereg kompleksowych działań edukacyjnych na rzecz bezpieczeństwa dzieci i młodzieży korzystających z Internetu i nowych technologii. W ramach Centrum działają również zespoły: (przy NASK) – polski punkt ds. zwalczania nielegalnych treści w Internecie, telefon 800 100 100 – bezpłatny punkt pomocy dla rodziców i profesjonalistów w przypadkach zagrożeń w Internecie oraz 116 111 – telefon zaufania dla dzieci i młodzieży (obydwa przy FDDS). Więcej informacji o programie w Polsce: „Rodzice i dzieci wobec zagrożeń dzieci w Internecie”, TNS dla Orange Polska i Fundacji Orange we współpracy z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę, czerwiec 2016 Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę (wcześniej Fundacja Dzieci Niczyje )Fundacja Dzieci Niczyje istnieje od 1991 roku, jest organizacją pozarządową o charakterze non-profit, której celem jest ochrona dzieci przed krzywdzeniem oraz pomoc dzieciom krzywdzonym, ich rodzinom i placówkach prowadzonych przez Fundację udzielamy pomocy psychologicznej, … Więcej Polecamy Dodają też, by interesować się aktywnością dzieci w sieci, uświadamiać je o zagrożeniach, jakie mogą na nie czyhać, wyjaśniać, że nie wszystkie zachowania pokazywane w internecie są bezpieczne, a nade wszystko, by budować ze swoimi dziećmi więź i zaufanie. Czytaj także: Patostreaming - jak uchronić przed nim dzieci?
Właśnie do takiego wniosku można dojść po zapoznaniu się z wynikami badania “Rodzice i dzieci wobec zagrożeń w internecie” przeprowadzonego przez TNS Polska na zlecenie Orange Polska we współpracy z Fundacją Orange i Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę. Jasno wynika z niego, że praktycznie wszystkie dzieci korzystają z Internetu. Okazuje się, że ponad 61 proc. dzieci ma swój smartfon, zaś 65 proc. własny PC podłączony do sieci. Jeżeli z kolei nie ma dostępu do takiego sprzętu, to korzysta z sieci za pośrednictwem komputera dostępnego dla wszystkich domowników. Internet to podwórko, tylko że wirtualne W jakim wieku dziecko powinno korzystać z sieci? Granica ta jest zaskakująco niska. Niemal wszyscy przepytani rodzice uważają, że dziecko mające 10 lub więcej lat, powinno korzystać z sieci. Co ciekawe, aż 20 proc. ankietowanych nie widzi nic złego w używaniu internetu przez pociechy mające zaledwie roczek lub dwa. To akurat mi wygląda na pewną przesadę i sam uważam, że tak małe dziecko nie powinno mieć kontaktu z siecią innego niż okazjonalna bajka puszczona przez rodziców na Smart jest, że dzieci korzystają z sieci bardzo swobodnie i robią to zarówno w domu, w szkole, u rodziny lub znajomych. Jedna czwarta nieletnich korzysta z sieci w dowolnym miejscu, korzystając z wykupionego pakietu danych, niemal tyle samo osób używa bezpłatnych sieci Wi-Fi dostępnych w miejscach publicznych. Tylko 2 proc. osób dzieci nie korzysta z komputera z dostępem do sieci w ogóle. Gdy mówimy o smartfonach, odsetek ten wzrasta to 30 proc. Dane te pokrywają się z wcześniej podanymi informacjami dotyczącymi posiadanych badań wynika, że sieć jest bardzo ważną przestrzenią dla młodych osób, można ją porównać do wirtualnego podwórka. W dzień powszedni większość dzieci używa internetu przez 1-2 godziny dziennie. W weekend ten czas wydłuża się i znacznie wzrasta odsetek dzieci korzystających z Internetu dłużej niż dwie oraz cztery godziny. Dwukrotnie wzrasta wtedy odsetek nieletnich będących podpiętych do sieci bez przerwy. Podejrzewam jednak, że nie oznacza to, że w soboty i niedzielę dzieci siedzą przed komputerami. Po prostu mają ze sobą komórki, z których chętniej i aktywniej korzystają. Komunikują się z rówieśnikami, spotykają się z nimi i, chociażby, wspólnie słuchają muzyki oraz oglądają filmiki. Dzieci i rodzice korzystają z sieci w zupełnie inny sposób. Doskonale widać to po rezultatach jednego z badań, w którym rodzicie i dzieci musieli się odnieść do tego samego stwierdzenia. Nieletnie osoby znacznie częściej niż osoby dorosłe mówią, że internet ułatwia im nawiązywania kontaktów, jest źródłem rozrywki, pozwala zdobywać wiedzę, rozwijać pasję i budować karierę. Odsetek osób, które uważają, ze życie bez internetu byłoby mniej ciekawe jest aż o połowę wyższy niż w przypadku osób dorosłych. Okazuje się, że podobny odsetek osób w każdym wieku często marnuje czas korzystając z sieci i nie wie, jak wykorzystać ją z korzyścią dla własnego i dzieci inaczej podchodzą też do zagrożeń w internecie. Dzieci boją się wirusów, hakerów, kradzieży danych osobowych, tożsamości oraz ośmieszenia. Rodzice bardziej martwią się tym, że ich pociechy mogą się uzależnić od sieci, nawiązać kontakt z obcymi osobami lub zapoznać się z niebezpiecznymi treściami. Jak można było spodziewać się, duża część (25 proc.) dzieci nie widzi w sieci żadnych zagrożeń. W przypadku rodziców odsetek ten wynosi zaledwie 7 proc. Obawy rodziców są uzasadnione, ponieważ aż 61 proc chłopców i 42 proc. dziewczynek poniżej 12 roku życia miało kontakt z treściami pornograficznymi i praktycznie zawsze kontakt ten odbywał się w zagrożeń wśród rodziców rośnie, ale ci nie zdają sobie sprawy z tego, że to smartfony są dla dzieci najważniejszymi urządzeniami z dostępem do sieci. Na komputerze sprawdzają historię odwiedzanych przez dziecko stron i rozmawiają na temat sieci, ale nie interesują się już jego aktywnością podczas korzystania ze smartfonu. Całkiem dużo, 68 proc. rodziców rodziców uważa, że posiada odpowiednią wiedzę o niebezpieczeństwach, na które narażone są dzieci w internecie, jednak aż 89% rodziców chciałoby zwiększyć jej poziom. Rodzice zdają sobie sprawę, że nie są do końca na czasie. Orange ma narzędzie, dzięki któremu będzie można lepiej Jest to usługa Chroń Dzieci w Sieci, która w dużej mierze bazuje na polskiej aplikacji SafeKiddo. Jest to kompleksowa ochrona online dla dzieci korzystających ze smartfonów oraz tabletów, także w sieci Wi-FI. Program ten służy do filtrowania treści stron w internecie, ustalania czasu korzystania z aplikacji i przeglądania stron oraz weryfikacji uruchamianych programów. Za pierwszą wymienioną możliwość odpowiada mechanizm Webroot, który do tej pory przeszukał ponad 8,7 miliarda adresów URL oraz ocenił i sklasyfikował ponad 460 milionów domen internetowych według kategorii może kontrolować swoje dziecko za pomocą strony internetowej lub aplikacji. Dodatkowo trzeba zainstalować aplikację na smartfonie swojego dziecka. Następnie, w zależności od wybranego przedziału wiekowego, program automatycznie dobierze przedziały czasowe, w których dziecko może korzystać z dostępu do sieci dostępne dla niego treści oraz aplikacje. Rodzic może dowolnie zmienić ustawienia i dopasować je do potrzeb dziecka. Całość działa bardzo intuicyjnie i nikt nie powinien mieć problemów z obsługą tego od tej pory będzie korzystać z przeglądarki internetowej wbudowanej w aplikację Chroń Dzieci w Sieci. Jeżeli przekroczy założony wcześniej czas lub będzie chciało wejść na niedozwoloną stronę, może wysłać o to prośbę do rodzica. Program wyświetli stosowane powiadomienie, które będzie można zaakceptować lub odrzucić. Aplikacja już jest dostępna na wszystkich trzech liczących się platformach mobilnych, takich jak Android, iOS oraz Windows Mobile. Program Chroń Dzieci w Sieci jest dostępny w dwóch wersjach. Pierwszy to kosztujący 3 zł miesięcznie Plan Standard, który oferuje filtrowanie treści w sieci mobilnej Orange oraz w sieciach Wi-Fi. Pozwala na zarządzenie dwoma urządzeniami. Z kolei 8 zł miesięcznie kosztuje Plan Premium, który dodatkowo oferuje aplikację dla rodzica oraz możliwość zarządzania czasem spędzanym przez dziecko przy urządzeniu mobilnym. Jest to też świetna opcja dla większych rodzin, ponieważ pozwala na zarządzanie łącznie czterema od rodziców zależy bezpieczeństwo swojej pociechy nie tylko w świecie realnym, ale też wirtualnym. Rozwiązania takie jak Chroń Dzieci w Sieci są potrzebne, ponieważ pomagają rodzicom zachować odpowiedni poziom bezpieczeństwa, jednocześnie nie ograniczając w całości swobody dziecka. Nie tylko chroni ono pociechę przed niewłaściwymi treściami, ale jest też pomostem, który może sprowokować rodzinną dyskusję na temat tego, czy dzieci w odpowiedni sposób korzystają z sieci, czy mają możliwość się od niej uzależnić, czy tracą w niej czas i czy na pewno nic im w niej nie grozi.
ESET Parental Control. Przyjazna rodzinie aplikacja zapewniająca bezpieczeństwo dzieciom podczas korzystania z Internetu. Zawiera lokalizator dziecka. Testuj przez 30 dni za darmo.
Na czym polega kontrola rodzicielska telefonu dziecka? | przejdź do menu głownegoprzejdź do logowaniaprzejdź do treściprzejdź do stopki
. 775 498 134 10 46 200 480 612